Jeśli dla kogoś nie wystarczyło pieniędzy na
dopłatę na mieszkanie czy dom, który chce kupić jeszcze w 2016 roku, to istnieje dalej szansa na wsparcie, natomiast jest ona z pewnością dostępna przede wszystkim dla osób planujących nabycie nieruchomości na rynku pierwotnym. Chodzi o to, że deweloper lub właściciel musi przystać na to, że część pieniędzy dostanie dopiero w 2017 roku, kiedy możliwe będzie uzyskanie dopłaty MdM. Wcześniej może jednak otrzymać część zapłaty – z pieniędzy pochodzących z
kredytu. O ile w przypadku dewelopera istnieje spora szansa, że zgodzi się na takie warunki, to sprzedawca mieszkania pochodzącego z rynku wtórnego może nie być zadowolony z konieczności czekania na pieniądze przez kilka miesięcy. Natomiast na pewno zawsze warto ponegocjować. Jeśli chodzi o mieszkania i domu, które mają być oddane do użytku w 2017 roku, to sytuacja jest klarowna – najlepiej od razu składać wniosek o wsparcie w ramach MdM i jest bardzo duża szansa, że zostanie on pozytywnie rozpatrzony. To samo dotyczy
nieruchomości, które będą oddane do użytku w roku 2018.